And I don’t want the world to see me cause I don’t think that they’d understand when everything’s made to be broken
I just want you to know who I am.

niedziela, 6 kwietnia 2014

Podwójnie chuda

Dzisiaj mimo siłowni i roweru miałam średni dzień. Cały czas czuję, że nie daję z siebie wszystkiego, że jest we mnie jakaś blokada, strach przed tym co było i dzisiaj szczególnie nie daje mi to spokoju. Zaczyna się dość intensywny dla mnie tydzień, więc myśli będą mnie przytłaczały mniej niż zwykle - przynajmniej mam taką nadzieję. Zjadłam dzisiaj trochę więcej niż wczoraj i mam wyrzuty sumienia... Broniłam się przed tym czy iść i zwymiotować i wymioty po raz kolejny wygrały. 

Potrzebuję więcej samozaparcia i motywacji w sobie. I patrzę codziennie na te wszystkie piękne figury, choćby na siłowni i przeglądam tyle blogów na ile pozawala mi czas i myślę, że potrzebuję kogoś na tyle bliskiego kto przebiegnie tą trasę ze mną kto mnie skrytykuje i wesprze, kogoś kto będzie chudł razem ze mną.

RUN!







Brak komentarzy: