Jestem dzisiaj totalnie niezorganizowana... Płaczę ze złości, te wahania nastrojów dobijają mnie. Czy nie mogę być normalnym człowiekiem jak większość moich rówieśników? Nie, zbyt wiele sprzeczności pojawia się w moim życiu.
Ważne jest, żeby mieć motywację. Idę na siłownię. Muszę się wyżyć i znów pozostawać obojętną.
1 komentarz:
Ach wahania nastrojów. To takie koszmarne. Choć czasami urozmaicają życie. Miłego wyżywania się. Trzymaj się cieplutko!
http://odnalezc-harmonie.bloog.pl/
Prześlij komentarz