And I don’t want the world to see me cause I don’t think that they’d understand when everything’s made to be broken
I just want you to know who I am.

wtorek, 26 maja 2015

i wszystko się dobrze skończy(ło)...

Hej Kochane!
Odnośnie wypadku, wpadłam na rowerze w poślizg i lekko skręciłam kostkę, rozbiłam głowę i miałam parę większych i mniejszych siniaków, całe szczęście nie było to nic poważnego, więc od znów jestem aktywna fizycznie, tyle że bardziej ostrożna. 

W piątek wyjeżdżam w góry i mam nadzieję, że wsystko będzie okey. Sprzęt przygotowny, lista rzeczy zrobiona, jeszcze tylko 4 dni, a dzisiejszy będzie wyjątkowo ciężki, bo czeka mnie 12 godzin w pracy, jeśli dobrze pójdzie. 

Życzę Wam miłego dnia i obiecuję, że jak znajdę chwilkę uzupełnię zaległości w czytaniu Waszych wpisów! 

Trzymajcie się lekko :*

środa, 20 maja 2015

Jestem!

Hej Kochane Motylki! 
Wybaczcie mi długą nieobecność. Nie będę opowiadać z jakiego powodu, bo to bardzo długa historia w każdym razie miałam mały wypadek. 

Dzień zaczął się cudownie! Kawa i owsianka na balkonie, przyjemnie ciepłe powietrze rozwiewało mi włosy i nie zapowiadało się na deszcz. Jednk kiedy wyruszyłam do pracy na rowerze po jakichś 5 km zaczęło padać i niestety rozpadało sie na dobre, więc kiedy dotarłam na miejsce miałam mokre nawet majtki. 

Tak mi smutno, bo zawiodłam samą siebie i chciałam za dużo na raz i nie wyszło :( Czasem jest warto poświęcić na coś więcej czasu aby nie stracić już tego co się osiągnęło. 

Pouzupełniałam już wszystkie zaległości. Odnośnie wagi, stanęła w miejscu. 

Trzymajcie się lekko :*