Jest noc, jak zawsze nie mogę spać... Dzisiaj ćwiczyłam i biegałam, mam motywację do chudnięcia, ana mi pomoże, wiem, że jest ze mną, że będzie już na zawsze. Muszę zrobić jeszcze serię brzuszków. Dam radę, będę piękna. Pokażę wszystkim, którzy nie wierzyli.
Czekam na telefon od D. Zadzwoni ? Nie wiem, dzisiaj chyba nie. Znów mi na kimś zależy, nie wiem czy to dobrze, boję się, że stracę motywację do działania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz