And I don’t want the world to see me cause I don’t think that they’d understand when everything’s made to be broken
I just want you to know who I am.

poniedziałek, 21 lipca 2014

60,5 kg

Niestety nie udało się. Na wadze w niedzielę zobaczyłam 60,5 kg, chociaż to i tak nie najgorzej jak na wizytę u rodziców. 

Weekend minął intensywnie. Fakt faktem nie ćwiczyłam ale nie obżerałam się też jakoś strasznie. Dzisiaj już jestem po godzinnym bieganiu i 30 min roweru, a dzień zapowiada mi się mocno aktywnie.

Trochę mam doła z powodu wagi, teraz to myślę, że jak uda mi się zejść poniżej 60 kg do 7 sierpnia to będzie dobrze... Ale nie poddam się, obrałam sobie za cel 56 kg i będę do niego dążyć.

Trzymajcie się lekko :*

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

nie przejmuj sie ! wszystko da sie jeszcze wywalczyc :*
Do 7 jest jeszcze czas nie warto teraz rezygnowac ! :**

trzymaj sie <3

idealna pisze...

chcesz zrzucić jeszcze 4 kg, jestem pewna że jest to osiągalne i na pewno ci sie uda, zwłaszcza jeśli będziesz regularnie biegać i cwiczyć. pozdrawiam :)