And I don’t want the world to see me cause I don’t think that they’d understand when everything’s made to be broken
I just want you to know who I am.

środa, 16 lipca 2014

Marzenie...

Mam trzy tygodnie na zrzucenie 5 kg, jak myślicie uda mi się? 4 godziny dziennie ćwiczeń, dieta do 1000 kcal. Może powinnam jeść mniej? Teraz wiem, że koniecznie muszę się spiąć i żadnych ustępstw i na wakacjach też nie zmarnuję tego efektu, choćby mnie siłą karmili. Za mocno walczę o zrzucenie zbędnych kilogramów, żeby to zaprzepaścić...

Co do dnia to jak na razie zaliczyłam 30 min na rowerze i godzinkę spaceru. Czeka mnie jeszcze siłownia i rower, oczywiście wysiłku fizycznego musi być 4 godz. I na wadze w niedzielę 59,5 kg. Już tak mi się marzy ta 5 z przodu... 

Zjadłam do tej pory musli z mlekiem i dwie marchewki na drugie śniadanie. Na obiad planuję warzywa na parze - 250g. Muszę chyba ograniczyć jescze ilość. Jeśli będę schodzić codziennie na każdym posiłku o 10 g to tak bardzo tego nie odczuję i organizm się przyzwyczai, dzięki czemu mam nadzieję uniknąć napadów. 

Trzymajcie się lekko Kruszynki, dziękuję Wam za słowa otuchy, są dla mnie bardzo ważne! :*

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Wszystko swietnie rozplanowane :* mysle ze na 4h wysilku 1000 kcal jest idealne i nie trzeba tego zmniejszac ;* jezeli tylko odpuscisz cukier i slodycze na 100% ci sie uda ! :* trzymaj sie <333

Anonimowy pisze...

potrzebuje wsparcia!! schudłam już do 50,3, mam 163 cm. Tylko zachorowałam na zapalenie gardła i nie moge się zupełnie ruszać :/ do tego jestem słaba a jedzenie dostaje pod nos. W piątek jest impreza, wydobrzeje do niej, ale jak nie bede miała kontroli to cały spadek wagi pójdzie na marne.

Zmartwiona

Unknown pisze...

Jak na 5 kg w trzy tygodnie to chyba wykonalne z uwagi na to ile zamierzasz ćwiczyć. Jedz głównie warzywa, produkty z dużą zawartością białka żeby mięśni się nie pozbyć. Plan bardzo dobry, trzymam kciuki żeby Ci się udało <3

Ariela pisze...

Mamy taki sam wzrost, tym bardziej miło mi będzie Ci kibicować! 5 kg jest jak najbardziej realne, trzymam kciuki i jeśli chcesz to odezwij się u mnie i zostaw namiar na blog30plus.blog.onet.pl