Jestem gruba i chora i mam dość wszystkiego. Wczoraj było okey, a dziś znów chujnia. Zjarałam się wraz z moim współlokatorem, ale nawet na luzie nie mam pozytywnych wizji przed oczami. Dzisiaj w pracy jakoś poszło, mimo że wyszłam wcześniej. Humor mam taki sobie. Kociak właśnie śpi u mnie na kolanach, powinnam wziąć się za naukę prawa cywilnego ale wybitnie mi się nie chcę. Dzień taki sobie, jedyne co mnie pociesza to nadciągająca wielkimi krokami zima...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz