And I don’t want the world to see me cause I don’t think that they’d understand when everything’s made to be broken
I just want you to know who I am.

piątek, 7 października 2011

Nie mów hop...

Raz na wozie, raz pod wozem ale teraz znów pod wozem. Życie płata różne dziwne figle... Cóż znów jest źle, znowu jest kiepsko i znowu mam ciche dni, kiedy nie liczy się nic... Nie zawsze wszystko jest takie różowe jakie wydaję się na zewnątrz, akurat w moim wnętrzu znajduję się przegniła wizja różowego wyidealizowanego świata, który w tym momencie nie znaczy nic...

Brak komentarzy: