And I don’t want the world to see me cause I don’t think that they’d understand when everything’s made to be broken
I just want you to know who I am.

piątek, 2 maja 2014

Dzień 3 - SPD

Wczorajszy dzień minął mi bardzo dobrze. Zrobiłam 45 km na rowerze jeżdżąc również po Puszczy Kampinowskiej. Spędziłam półtorej godziny napawając się piękną przyrodą i cudownym słońcem siedząc na Mokrej Łące (jest to część Puszczy Kampinowskiej). Nawet trochę się opaliłam. 

Dzisiaj z rana byłam na siłowni, gdy wróciłam dodałam wczorajszy bilans i zabrałam się do pracy. Niestety ze wzgląd na prognozy pogody nie zdecydowałam się na 4-dniowy rajd rowerowy. Może następnym razem. 

Obiad zjadłam na mieście w North Fishu, polecam - każdy posiłek ma wystawioną ilość kalorii i wagę :) 

Dzień minął mi głównie na pracy, też trochę spałam. 

Ogólne uważam go za jak najbardziej udany. 

Bilans na dziś:

Śniadanie
Kawa z mlekiem 50 kcal 

Obiad
Warzywa gotowane na parze 100 g 66 kcal
Tuńczyk grillowany 130 g 212 kcal

Kolacja 
Pomarańcz 200 g 88 kcal

Razem: 416/450

Nie jest najgorzej, trzymajcie się lekko :*

2 komentarze:

Sushai pisze...

Świetny bilans! Trzymaj tak dalej, pozdrawiam :*

Unknown pisze...

Świetnie Ci idzie :) Trzymaj się :*