Dzień piękny, słońce świeci, więc mimo choroby wybrałam się na szybkie zakupy. Poza tym posprzątałam całe mieszkanie, wyniosłam śmieci i tak tańcząc z odkurzaczem ze słuchawkamiw uszach poczułam, że przypłynęło do mnie więcej sił - bo najgorzej jest leżeć bezczynnie.
Jutro poniedziałek, wreszcie do pracy, przynajmniej dzieciaki wpędzą mnie w lepszy nastrój :)
Co do jedzenia to dzisiaj jak do tej pory pomarańcz, kawa i kurczak z kapustą kiszoną.
Biegnę jutro zapisać się do biblioteki, bo nie mam już co czytać. Ostatnio zafascynował mnie swoimi książkami Musso, szczerze polecam, można się trochę wyrwać z szarej rzeczywistości.
Jutro z rana podam wymiary i wagę.
Trzymajcie się lekko :*
5 komentarzy:
Hej, dasz rade, wierze w Ciebie ;*
Trzymaj się i zapraszam do mnie ;)
U mnie za to apokalipsa śnieżna '-'
Ale db że masz fajny nastrój :)
powodzenia jutro,
Trzymaj się :*
Annie xx
Śliczny bilans! Powodzenia w pracy! :)
Trzymaj się kochana <3
s-k-i-n-n-y-d-r-e-a-m-s.blogspot.com
Ja tez uwielbiam czytac ! :* masz racje bezczynne siedzenie do niczego dobrego nie prowadzi, warto sie czyms zajac :) Pozdrawiam i trzymam kciuki :D
Zapraszam do Siebie i prosze o wsparcie :)
http://w-dazeniu-do-doskonalego-ja.blogspot.com
U mnie na odwrót, plucha i bez słońca... depresyjna pogoda. Zazdroszczę ci:*
Prześlij komentarz