And I don’t want the world to see me cause I don’t think that they’d understand when everything’s made to be broken
I just want you to know who I am.

środa, 4 lutego 2015

7 grzechów głównych...

Kolejny raz zawaliłam ale teraz po całej linii... Na wadze 64,5 kg... 

Przez ostatnie trzy tygodnie: 
1. Jadłam słodycze na umór.
2. Najadałam się przed snem.
3. Jadłam prawie codziennie na mieście wysokokaloryczne posiłki.
4. Nie ćwiczyłam w ogóle.
5. Jadłam wiecej niż 5 posiłków dziennie w przerwach mniejszych niż 2,5 godz.
6. Piłam dużo słodzonych soków i kołorowych napojów gazowanych.
7. Nie wchodziłam na wagę, nie kontrolowałam wymiarów.

Jesem beznadziejną, grubą świnią, błagam pomóżcie mi.... Zmotywujcie... Nie mogę na siebie patrzeć, dzisiaj weszłam na wagę i zobaczyłam 64,5 kg. Przeżyłam szok. W trzy tygodnie 4,5 kg? Nigdy więcej! 

Poużalałam się, teraz mogę wziąć się w garść,podnieść się i iść dalej ze zwiększoną motywacją.

Mam nadzieję, że Wy się lepiej trzymacie niż ja! 

Brak komentarzy: