And I don’t want the world to see me cause I don’t think that they’d understand when everything’s made to be broken
I just want you to know who I am.

wtorek, 24 lipca 2012

Jesień, zima...

Dzisiaj wstałam z wielką dumą, wczoraj zjadłam tylko 245 kcal i jestem z siebie dumna. Dzień mija jak zwykle, od rana ćwiczenia, potem śniadanie: pół ogórka + pół pomidora, na obiad gotowane warzywa około 60 kcal o i na kolację jeszcze nie wiem ale czuję wreszcie, że jestem silna, że mogę, że potrafię. Dzisiaj pójdę pojeździć na rolkach, właśnie zaczynam się szykować. 

Dzień jest ładny, jest ciepło, jednak brakuje mi jesieni, pięknej jesieni, lekko chłodnego powietrza w ciepłe dni, kolorowych liści, a czasem nawet szarych, zimnych wieczorów i deszczu. A potem przyjdzie zima, w zimie lubię te słoneczne dni, kiedy mogę obserwować jak uradowane dzieci lepią bałwana lub rzucają się śnieżkami. Mroźne, słoneczne dni... 

Chyba dopadła mnie nostalgia, tylko sama nie wiem za czym...

Dzisiaj czuję się lepiej i w jakiś sposób jestem nawet zadowolona.

Brak komentarzy: