And I don’t want the world to see me cause I don’t think that they’d understand when everything’s made to be broken
I just want you to know who I am.

sobota, 7 kwietnia 2012

Lepiej jest umrzeć, kiedy człowiek chce żyć, niż umierać wtedy, kiedy człowiek chce już tylko umrzeć.

Jest mi dziwnie. Jestem od wczoraj w domu rodzinnym, a już chciałabym wrócić do siebie. Nie potrafię znaleźć sobie miejsca, snuję się po domu jak cień. Jest jakoś inaczej, jest źle ze mną. Nie wiem jak długo wytrzymam jeszcze. Ciągle zjada mnie jakaś niepewność, jakiś smutek we mnie tkwi. Czy jest sens dalej tak po prostu być? Być bez żadnej nadziei, bez planów, marzeń? Bez sensu.



3 komentarze:

ananeczka pisze...

ooo jak ja doskonale ciebie rozumie. czuje dokladnie to samo-totalna beznadzieja i po co jest w tym tkwic. nikt nie rozumie, nawet on- on tak mi bliski okazal sie takim ignorantem.szukam sensu , zaczelam czytac biblie- to telenowela brazylijska.

ananeczka pisze...

przeciez mam moj sens zycia, wiec czemu czuje to co czuje??????????........

Sufferance pisze...

Uwierz mi, że mężczyźni nie potrafią zrozumieć kobiet, a szczególnie tych wrażliwych... Nie rozumieją naszych obaw, zachowań, itp. Zaczynam wątpić w sens związków.