And I don’t want the world to see me cause I don’t think that they’d understand when everything’s made to be broken
I just want you to know who I am.

czwartek, 1 grudnia 2011

życie, życie...

Nie wiem czego chcę od życia, dzisiaj doszłam do wniosku, że życie przepływa mi między palcami bez najmniejszego sensu. Jaki w tym sens?  Całe życie czymś się stresujesz. Praca, szkoła, rodzina, dom, dzieci, wnuki, pieniądze, w moim przypadku dochodzi waga... Taki priorytet w moim życiu, ważyć 40 kg i utrzymać tą wagę. Akurat do mojego wzrostu jest to optymalna waga.Człowiek całe życie czymś się martwi, więc do cholery po co tak żyć? Nasze życie jest tak szalenie przewidywalne, są czynniki, których przewidzieć się nie da ale mamy świadomość, że mogą się zdarzyć.

Brak komentarzy: