Jest ze mną źle... Dostaję ataków histerii na widok jedzenia, nie mówiąc już o tym, co się ze mną dzieje jak ktoś mnie czymkolwiek częstuje. Zaczynam wariować, może też przez to, że byłam chora i nie wyglądało to zbyt dobrze. Nie mam nawet siły pisać. Może jutro przyjdzie mi trochę weny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz