Chyba się zakochałam.... Taki jeden chłopak zawrócił mi strasznie w głowie, dziwna sytuacja. Boję się tylko, że jak juz będziemy razem to nie będzie tak jak ja sobie to teraz wyobrażam, więc w sumie tak naprawdę to w tym momencie sama nie wiem czego chcę.
Odchudzam się dalej oczywiście. Nie zrezygnowałam jeszcze i sądzę, że szybko to nie nastąpi.
No i oczywiście coś dla motywacji :)
2 komentarze:
Świetnie Cię rozumiem teraz, ja nigdy nie wiedziałam czego chcę. Jak to z kobietami: nie wiedzą czego CHCĄ, ale wiedzą czego NIE CHCĄ...
A przystojny i wysoki? :D
Dobrze, że w końcu się odezwałaś! I częściej pisz, co u Ciebie i jak Ci idzie;)
W KIIIIIIIM!
Prześlij komentarz